
We are searching data for your request:
Upon completion, a link will appear to access the found materials.
Czasami to ludzie, których najmniej się spodziewasz, dokonują największych odkryć. Tak jest w przypadku jednego studenta studiów licencjackich z University of Kansas.
Chrząszcze wodne
Rachel Smith, studentka studiów licencjackich na kierunku ekologia i biologia ewolucyjna, wykonywała prace terenowe w Ameryce Południowej w Wenezueli, Surinamie i Gujanie, kiedy spotkała się razem 18 nowe gatunki chrząszczy wodnych. Chrząszcze wodne należały do rodzaju Chasmogenus i obejmowały jednego chrząszcza zupełnie nieznanego nauce.
POWIĄZANE: W JASKINIE W PORTUGALII ODKRYTO NOWY GATUNEK CHRZĄSA
Odkrycie było szczególnie imponujące, ponieważ wiele różnic między chrząszczami nie było widocznych dla ludzkiego oka. „Coś wyjątkowego i fascynującego w tym rodzaju, szczególnie w tych, nad którymi pracowałem, polega na tym, że wiele z nich wygląda prawie dokładnie tak samo” - powiedział Smith w oświadczeniu.
„Nawet moim wprawnym okiem trudno je odróżnić na podstawie tylko zewnętrznej morfologii. Ich wyjątkowość jest w tym, ale jakby ukryta w tej bardzo jednolitej zewnętrznej morfologii”.
Aby zidentyfikować różne gatunki, Smith użył DNA. Jednak to nie wystarczyło. Studentka musiała również dokonać sekcji chrząszczy i zbadać ich wewnętrzną anatomię, w szczególności męskie genitalia.
Smith ujawnił, że wystąpiła 100 sekcje w celu zbadania męskich genitaliów chrząszczy pod mikroskopem.
„To naprawdę był prawdziwy sposób na odróżnienie ich od siebie. Ostatecznie sprowadziłem się do męskich genitaliów i dywergencji genetycznej, których użyłem do rozgraniczenia wielu z tych gatunków” - wyjaśnił Smith.
Dwa lata pracy
Znalezienie wszystkich tych chrząszczy nie było łatwym zadaniem i wymagało dwóch lat pełnej poświęcenia pracy. Smith opisała, jak każdego dnia musiała znaleźć drogę przez las deszczowy, ponieważ nie było tam żadnych szlaków.
Studentka i jej zespół szukali małych, wolno poruszających się lub stojących basenów, aby szukać chrząszczy. Owady znajdowano zwykle w stawach, które były nieruchome i miały martwe liście i błoto.
„Zdecydowanie musisz się ubrudzić, aby wykonać tę pracę, ale jest to bardzo satysfakcjonujące” - dodał Smith.
Naprawdę satysfakcjonujące! Współautor Smitha i mentor wydziału Andrew Short, profesor ekologii i biologii ewolucyjnej oraz zastępca kuratora w Biodiversity Institute KU, który jest współautorem nowej pracy, powiedział, że odkrycie jest niewiarygodne dla każdego naukowca o wiele bardziej jak na zwykłego studenta. Bravo Smith!
Badanie zostało opublikowane w recenzowanym czasopiśmieZooKeys.
Dołączam się. Wszystko powyżej powiedziało prawdę. Omówmy to pytanie. Tutaj lub na PW.
Nie mogłeś się pomylić?
Fajna myśl